Relacja tekstowa
Gracze PwC SDC musieli przed tym spotkaniem zdawać sobie sprawę jak trudne czeka ich zadanie. Mieli zmierzyć się z najlepszą ofensywą ligi, co tym bardziej jest godne podkreślenia, że OEX MerService rozegrał do tej pory jedno spotkanie mniej od reszty stawki. Gracze w niebieskich koszulkach szybko potwierdzili, że znajdują się w wysokiej formie. Ledwie 6 minut wystarczyło by faworyt prowadził już 3:0. PwC SDC starało się odgryzać, jednak na nieszczęście dla beniaminka, defensywa, a zwłaszcza bramkarz rywali spisywali się również świetnie. Dość powiedzieć, że strzegący bramki Filip Mucha wybroni rzut karny na początku drugiej połowy. Nawet wykorzystana jedenastka wiele by jednak nie pomogła, bowiem wówczas OEX MerService miał już wypracowaną bezpieczną przewagę. W samej końcówce mecz jeszcze bardziej się otworzył, w efekcie w 7 minut padło aż 5 goli, a ostatecznie PwC SDC uległo rozpędzonemu rywalowi 3:9. OEX MerService pozostaje z kompletem punktów, a już w kolejnej serii gier czeka go arcyciekawe starcie z Apisteną Service.